top of page

Joshua

Cześć, nazywam się Jazmin, a mój syn to Joshua. Kiedy miałem około 32 tygodni, mój lekarz stwierdził, że mój żołądek mierzy pełny termin, więc natychmiast zaczęli wykonywać USG dwa razy w tygodniu i zostałem położony w łóżku. Lekarz zalecił wykonanie amniopunkcji, abyśmy mogli dowiedzieć się, czy mój syn ma coś, czy nie. Tak więc w 36 tygodniu poszedłem na wizytę do amniopunkcji, a gdy skończyła, zacząłem rodzić. Powiedzieli, że mój syn wyjdzie z tak wieloma problemami.

Kiedy mój syn wyszedł, nie było z nim nic złego, w rzeczywistości miałem problemy. Jedyną rzeczą, z którą wyszedł Joshua, była wysoka, łukowata paleta, przez którą miał trudności z karmieniem. Lekarze mówili mi dzień po dniu, że mój syn będzie musiał być karmiony przez sondę, a gdy będzie dorastał, może to być trwałe. Potem przyszli do mnie i powiedzieli, że u mojego syna zdiagnozowano PKS i nie będzie mógł robić wielu rzeczy, gdy dorastanie. Pozostał w szpitalu przez 2 tygodnie, zanim nie mogłem go już znieść i został przeniesiony do szpitala. Joshua oblał wszystkie testy słuchu, jakie kiedykolwiek dostał, a lekarze powiedzieli mi, że będzie potrzebował aparatu słuchowego. Ale myślałem, że mylili się co do prawie wszystkiego, co powiedzieli. Czuję się tak, jakby mój syn miał PKS i jest tak rzadki, że niewiele wiadomo o tym zespole, że za każdą drobnostkę, którą miał, winiliby za to jego zespół. Uważam za niesprawiedliwe, że zamiast być traktowanym jak każde dziecko na tym świecie, decydują się traktować go tak, jakby był inny i nie mieli odpowiedzi na żadne moje pytania poza „to z powodu jego zespołu”.

Mój syn Joshua ma teraz 5 miesięcy, doskonały słuch i jak dotąd nie wykazuje żadnych objawów swojego zespołu. Co miesiąc widzi wczesną interwencję i pracowali z nim. Jedyne, czego mój syn nie może jeszcze zrobić w swoim wieku, to dobrze unieść głowę, przewrócić się i usiąść. Mój synek jest cudowny i nie zmieniłbym go za nic na świecie. On jest dla mnie bardzo wyjątkowy, tak jak szczególne są dla ciebie wasze dzieci. Nie widzę nic złego w każdym dziecku z PKS-em, w rzeczywistości wszystkie są doskonałe i są kochane tak samo jak każde dziecko, a może nawet bardziej.

bottom of page